Często zdarza się, że w czasie choroby bardziej interesujemy się naszym zdrowiem. Dla Michela Odoula, założyciela francuskiego Instytutu Shiatsu, wszystko jest kwestią równowagi. Zdrowie psychiczne jest nierozerwalnie związane ze zdrowiem fizycznym i oba muszą być rozpatrywane przez precyzyjne spektrum. Właśnie ukazało się wznowienie jego książki „Dis-moi comment aller mieux chaque jour” (wyd. Albin Michel). Wyjaśnia w niej, jak codziennie dbać o swoje zdrowie.

Zdrowie, pojęcie równowagi

„Stan bycia, równowagi, poprawności w relacji, jaką nawiązujemy z naszą fizyczną rzeczywistością i z otaczającym światem”: tak definiuje zdrowie Michel Odoul. Ten praktyk shiatsu wychwala korzyści płynące z tradycyjnej medycyny chińskiej. Uważa, że ludziom Zachodu przydałoby się zainspirować nią do dbania o siebie. Przyczyną jest wyścig do technologii i postępu, który według Michela Odoula odbywa się z narażeniem naszego zdrowia.

Aby dobrze się czuć, centralne jest pojęcie równowagi. Wszystko jest ze sobą powiązane: ciało i umysł muszą dążyć do tej równowagi, respektując „przepływ życia”. Słuchanie wszechświata jest jednym z kluczy do osiągnięcia tej równowagi. Michel Odoul wspomina w szczególności o oddychaniu i odżywianiu. Oba te czynniki zachęcają do introspekcji i powrotu do głębi. Jeśli więc jesteśmy uważni na nasz oddech, „pozwalamy, aby niebo nas karmiło”. Sen pozwala nam „oczyścić się”.

Michel Odoul zaprasza nas do życia w pełnej świadomości. Bierze przykład z posiłku. Dziś ten moment często odbywa się szybko i w połączeniu z innymi czynnościami: „ludzie jedzą opierając się o ladę, ze słuchawkami i ekranem przed oczami” – zauważa. Jest to szkodliwe: „świadomość wiruje wokół i nie wykonuje swojej pracy”. Smaki nie są wysyłane do mózgu prawidłowo, więc jedzenie nie jest metabolizowane we właściwy sposób, co może prowadzić do niedoborów.

Jak dbać o swoje zdrowie

Jak dbać o swoje zdrowie?

Według tradycyjnej medycyny chińskiej, pięć zachowań sprzyja dobremu zdrowiu: wysiłek, odpoczynek, pragnienie, ale także jedzenie i myślenie. „To pięć podstawowych planów, w których musimy szukać poprawności i równowagi” – mówi Michel Odoul, który przestrzega również przed zużyciem ciała i umysłu. Zbyt ciężka praca lub uprawianie sportu nie przynosi nic dobrego.

Ćwiczenia fizyczne są godne pochwały, o ile nie „wykraczają poza przemoc wobec samego siebie”. Nad pożądaniem natomiast należy pracować nieustannie, „w taki sam sposób, w jaki witamy budzik rano w porze snu”. Jest ono „samą istotą życia”.

Aby zacząć dbać o swoje zdrowie, Michel Odoul zaprasza do skupienia się na odżywianiu i oddychaniu, poprzez bycie obecnym w danej chwili. Kiedy już to zrobimy, ważne jest, aby pogodzić się z samym sobą, „stworzyć przestrzeń dla siebie i zastanowić się nad obrazem, jaki mamy o sobie”. To właśnie Japończycy nazywają „ikigai”, które polega na odnalezieniu swojej racji bytu. Jest to stan równowagi między sobą a światem zewnętrznym. Jeśli pozwala żyć dłużej, to ta filozofia życia przede wszystkim pozwala żyć lepiej.

Uwolnienie się od osądzania i ponowne połączenie z własnymi uczuciami

I choć osądzanie jest rzeczą ludzką, celem Rogera Vittoza jest pomoc mężczyznom w pokonaniu tych myśli. Według psychoterapeuty, negatywne myśli mogą mieć wpływ na ciało i jego zdrowie. Jako jeden z pierwszych sformułował pojęcie somatyzacji (fizyczny wyraz problemu psychologicznego). Właśnie po to, aby pozbyć się tych negatywnych myśli i odzyskać radość życia, opracował swoją trzystopniową metodę: receptywność, koncentrację i eliminację.

Pierwszy krok, receptywność, to uważność (mindfulness). „Celem jest uwolnienie się od swojego pryzmatu i pojmowanie rzeczywistości taką, jaka ona jest” – mówi praktykujący. Wiąże się to z ćwiczeniami mającymi na celu ponowne połączenie się z pięcioma zmysłami, jak dziecko, które nie potrafi wyrazić tego, co widzi. Kiedy już się czuje, słyszy lub widzi w prosty sposób, drugim krokiem jest skoncentrowanie się na działaniu, unikając nagabywania. Wreszcie ostatni krok polega na eliminacji „do umieszczenia przedmiotów, a następnie myśli, na odległość”.